W końcu pracownia ruszyła. Obiecuję nadrobić wszelkie zaległości z szycia, malowania, sklejania, no i sprzątania, bo zawsze przy wszystkich moich pracach ogromny bałagan powstaje. Artystyczny nieład jest niezastąpiony! Wszystko pod ręką, tylko pracownia za mała sie znów robi! Blat za krótki, podłoga za mała a na ścianach tez brak miejsca. Cóż...poczekam na wiosnę, wtedy można na ogród przenieść sie z częścią prac.
Tymczasem przepiśniki z gładkimi stronami, niezapisane, podzielone 4 zakładkami na dowolne działy czekają na swoich właścicieli.
Z LAWENDOWYM MOTYWEM- okładka
Z ZIOŁOWYM MOTYWEM- okładka
Okładka tylna i wnętrze obu notesów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz