Nic nie zdradzę, tzn szczegółów. Zaszyłam się i szyję.
Oczywiście foty wkrótce. Długo wyczekiwane, inspirowane marynarskim stylem.
Cierpliwości!
Chwilowo pracownia przeniosła się do pokoju.
A oto jeden z etapów mojej pracy.
Następne to efekt końcowy, z możliwością zastosowania: instrukcja obsługi!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz