Powstały w końcu długo oczekujące na moją realizację herbaciarki.
Podchodziłam do nich z puszką farb i pędzlem wielokrotnie.
Ciągłe dylematy jaki motyw? Jaki kolor?
Naprawdę czasem lepiej odłożyć "robotę" i poczekać.
Jedna kremowo- różana, a druga lawendowa. Zobaczcie i oceńcie sami!
Różana.
Lawendowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz