Prezentuję meble ozdobione przeze mnie techniką decoupage.
Oczywiście w moim ulubionym kolorze!:)
Jest to stolik i dwa taborety. Całość malowana na biało, przecierana jasnym szarym oraz ostemplowana.
Motyw przewodni to lawenda i akcesoria z nią związane.
Zapraszam do obejrzenia!
Stolik najpierw został delikatnie przetarty papierem ściernym, żeby nowa warstwa farby dobrze pokryła całą powierzchnię. W tym przypadku stolik był wcześniej tez biały, ale pomimo to musiałam malować go dwukrotnie.
Następnie przecierka, a na końcu stemple - mój ulubiony motyw.
Wszystko oczywiście trzeba wykonywać na tzw. suchej warstwie.
Tak oto przygotowany zestaw czeka na dalsze przeróbki!
A tak teraz wygląda gotowy stolik!
Końcowa warstwa to lakier, lakier i jeszcze raz lakier! Oczywiście im więcej tym bardziej trwały. Ja lakierowałam 10- krotnie.
Czas na taborety!
To by było wszystko w dzisiejszym odcinku!
Do jutra!
p.s.
Przypomniało mi się jak w dzieciństwie razem z bratem oglądaliśmy program "Przyjemne z pożytecznym."
Po każdym takim obejrzanym odcinku biegliśmy do pralni i z taty szafy z narzędziami wyjmowaliśmy gwoździe, młotki i co tylko nam w ręce wpadło i majstrowaliśmy tak jak tych dwóch panów z programu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz